czwartek, 16 września 2010

Seryjni mordercy Ameryki Henry Lee Lucas

Lucas był synem prostytutki i kalekiego meżczyzny. Już jako dziecko zwyrodnialec zabijał zwierzęta i uprawiał seks z ich zwłokami. 11 stycznia 1960 roku ugodził swoją matkę nożem. Został za to skazany i trafił do więzienia. Po 10 latach wyszedł, bo sąd uwierzył w jego resocjalizację.

Na kolejne zbrodnie przestępcy nie trzeba było długo czekać. Lucas poznał i związał się z pewną kobietą. "Ukochana" odeszła od niego, gdy dowiedziała się, że partner molestuje jej dwie kilkunastoletnie córki.

Później Lucas wyjechał na Florydę. Tam poznał Ottisa Toola, który stał się jego kompanem w zbrodniach. Obydwaj napadali na młode kobiety, głównie prostytutki, autostopowiczki i turystki.

Zabijali je, odbywali stosunek ze zwłokami, a potem ćwiartowali ciało i skrzętnie ukrywali. Po każdej zbrodni uciekali do innego stanu, by uniknąć kary. Lukas wpadł, gdy zabił kobietę, z którą wcześniej się spotykał.

15 czerwca 1983 roku Lucas i Toole zostali skazani za wielokrotne morderstwa przez sąd w Huntington na karę śmierci. Wcześniej Lucas przyznał się do popełnionych zbrodni. Dokładna liczba zabójstw dokonanych zarówno przez Lucasa, jak i Toole do dziś nie jest znana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz